Adam Nocoń trenerem Odry Opole za Piotra Plewnię
Nowy szkoleniowiec opolan przez długi czas związany był z klubami ze szczebla centralnego. Takimi jak Chojniczanka Chojnice (w sezonie 2020/21 pod jego wodzą odpadła w półfinale baraży o awans do 1 ligi, wcześniej dotarła do ćwierćfinału Pucharu Polski), Olimpia Elbląg (dwa lata w 2 lidze) oraz Podbeskidzie Bielsko-Biała (zaplecze elity). Ostatnio natomiast pracował z juniorami starszymi Górnika Zabrze w młodzieżowej elicie. Na wiosnę pewnie utrzymał ten zespół w Centralnej Lidze Juniorów, a teraz zostawia go na czele tabeli tych rozgrywek.
W kontekście walki o utrzymanie Odry na drugim szczeblu ważne jest także to, czego dokonał w Elblągu w sezonie 2018/19. Tamtejszą Olimpię objął po 11. kolejce gdy ta znajdowała się na dole tabeli 2 ligi z zaledwie sześcioma punktami na koncie. Pod jego wodzą do końca zmagań zdobyła ich jeszcze 34 i zakończyła rozgrywki na 13 miejscu. Natomiast w kolejnych rozrywkach jego ówczesnym podopiecznym niewiele zabrakło do baraży o awans na drugi poziom.
Na Opolszczyźnie znany był z prowadzenia Ruchu Zdzieszowice. Z ekipą tą dopiero na finiszu sezonu 2016/17 przegrał batalię o awans do 2 ligi. Ostatecznie lepszy okazał się GKS 1962 Jastrzębie.
W przeszłości był także całkiem niezłym piłkarzem, a choćby z GKS-em Bełchatów grał w ekstraklasie. Ponadto bronił barw takich klubów jak Górnik Zabrze, Ruch Radzionków czy Górnik Łęczna.
Przypomnijmy, iż Plewnia został zwolniony w związku ze słabymi wynikami Odry w tym sezonie. Opolanie znajdują się obecnie w strefie spadkowej zaplecza elity (są na przedostatnim miejscu), a w 14 kolejkach uzbierali zaledwie 11 punktów. Do tego mają zdecydowanie najgorszą obronę w całej lidze, gdyż stracili 29 goli.