W ostatnich latach w polskiej polityce dochodziło do różnych zaskakujących wydarzeń i decyzji, więc teoretycznie niczego nie można wykluczać. Z wyjątkiem jednego – że powstanie wspólna lista całej opozycji. Choć chciała jej ogromna większość wyborców partii opozycyjnych, zabrakło woli i wyobraźni liderów. Nawet jednak oni, mimo swoich ułomności, wiedzą, że jeśli każdy pójdzie osobno do wyborów, to PiS będzie rządził trzecią kadencję, sam lub z Konfederacją. Oczywiście, może nie dla wszystkich polityków opozycji byłby to katastroficzny scenariusz, ale dla ich wyborców gorszego już nie ma.
Jeśli opozycja pójdzie totalnie rozdrobniona i przegra, to natychmiast zacznie się szukanie winnych. I nie potrwałoby to długo, bo już teraz nie jest przecież tajemnicą, że przeciwko jednej wspólnej liście są Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia. Nie oceniając, czy ich argumenty są bardziej lub mniej słuszne, dla obu wygrana PiS będzie końcem politycznych karier. I obaj o tym wiedzą, dlatego proponują alternatywę dla jednej listy, która według sondażowych kalkulacji także da wygraną z PiS. To dwa albo trzy bloki opozycji, a jeden z nich stworzyłyby właśnie PSL i Polska 2050.
PSL i Polska 2050 osobno to prezent dla Jarosława Kaczyńskiego
Problem w tym, że choć Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia mówią o tym od dawna, to jakoś nie mogą się dogadać. Groteskowo wręcz brzmią powtarzane co jakiś czas deklaracje, że już, już, bo kończy się ustalanie mitycznej „listy wspólnych spraw”, kiedy w rzeczywistości trwały zakulisowe targi, kto ile dostanie „jedynek” na listach.
Być może targu dobito, bo słychać, że podczas tego weekendu zostanie podpisane w końcu wyborcze porozumienie PSL i Polski 2050. To chyba ostatni moment, biorąc pod uwagę kalendarz wyborczy, jak i to, że ten projekt zaczął przypominać zagrożoną ciążę.
Poronienie miałoby brzemienne skutki dla całej opozycji, bo obecne notowania PSL i Polski 2050 są takie, że nie ma pewności, iż przy samodzielnym starcie obie partie dostaną się do Sejmu. A lepszego prezentu Jarosław Kaczyński nie mógłby sobie wymarzyć.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „Opolska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.