Koszykówka
Na trzecim szczeblu mamy w koszykówce trzy drużyny. Nie tylko dlatego zaczynamy jednak od tej dyscypliny. Po pierwsze sezon zakończyły panie, a finisz szczególnie mocny był dla przedstawicielek Chrobrego Basket Głuchołazy. Te w ciągu dwóch dni rozegrały dwa mecze. Najpierw w Katowicach pokonał je tamtejszy AZS UŚ 69:48 (21:16, 18:11, 13:12, 17:9), a następnie ograły u siebie Olimpię Wodzisław Śląski 63:49 (14:10, 18:12, 15:17, 16:10). W obu meczach najskuteczniejsze w ekipie znad granicy polsko-czeskiej były Natalia Jankowska i Bianka Michalak, które najpierw rzuciły odpowiednio 14 i 11 punktów, a następnie 20 i 15.
Blisko zwycięstwa na finiszu były także dziewczęta ze Stali Brzeg, które rywalizowały w Raciborzu. Niestety, tamtejszy RKK AZS pokonał je 59:55 (15:4, 13:17, 15:10, 16:24). Na nic zdało się więc aż 21 „oczek” Zuzanny Gadkowskiej.
Tym samym Chrobry w strefie śląskiej zakończył sezon na czwartym miejscu (cztery wygrane, sześć porażek w grupie finałowej), a Stal pozycję niżej (2-8).
Jeśli chodzi o powód nr 2 przez który zaczynamy od koszykówki to jest nim kapitalny triumf Pogoni Prudnik w meczu na szczycie grupy D. Biało-niebiescy rozbili bowiem u siebie lidera czyli Sokół Międzychód 93:72 (21:15, 17:20, 25:17, 30:20). Do zwycięstwa miejscowych poprowadziło trio Tomasz Prostak, Tomasz Nowakowski i Paweł Nowicki (odpowiednio 19, 18 i 17 punktów). Sporo do końcowego sukcesu dołożył Michał Krawiec, który zanotował aż 11 „oczek” w ostatniej kwarcie.
Dzięki tej wygranej podopieczni Tomasza Michalaka umocnili się na pozycji wiceliderów swojego zestawienia. Po 24 meczach mają na koncie 45 punktów.
Siatkówka
Gorzej poszło naszym ekipom pod siatką. Z czterech drużyn wgrała tylko jedna. I byli to panowie z Zaksy Strzelce Opolskie, którzy ograli przed własną publicznością Chełmca Wałbrzych 3:1 (15:25, 25:18, 25:14, 26:24). Kolejną porażkę zanotowali natomiast przedstawiciele Startu Namysłów, albowiem w trzech partiach nie sprostali u siebie Bielawiance Bielawa (do 18, 19 i 23).
Takie wyniki niewiele zmieniły w przypadku pozycji naszych zespołów w tabeli grupy III. Strzelczanie wciąż są na trzeciej pozycji (39 pkt, w setach 41:24). Natomiast czerwono-czarni na 12 czyli ostatniej (5 pkt, 8:50).
Natomiast jeśli chodzi o panie to można było spodziewać się porażki rezerw Uni Opole we Wrocławiu z AZS-em AWF w trzech partiach (do 18, 11 i 23). Za to porażka NTSK Komunalnik Nysa w takim samym stosunku w Wałbrzychu (do 22, 17 i 18) jest już sporą niespodzianką.
W tabeli strefy III jednak również status quo. Nysanki dalej prowadzą w zestawieniu i mają baraże na wyciągnięcie ręki (38 pkt, 42:17). Z kolei team ze stolicy województwa wciąż jest outsiderem zmagań (0 pkt, 2:48).
Piłka ręczna
Słabo poszło naszym zespołom także w piłce ręcznej. Obydwie ekipy, które wybiegły na parkiet przegrały swoje mecze. Zwraca szczególnie uwagę powrót do rozgrywek ASPR-u Zawadzkie. Team ten uległ jednak w Sandomierzu miejscowej Wiśle 28:34 (12:20). Nie pomogło więc pięć trafień Adama Wacławczyka i fakt, że aż czterech jego kolegów zanotowało po cztery bramki. Podopieczni Łukasza Morzyka w gronie 11 drużyn grupy D wciąż są zatem na 10 pozycji (6 pkt, gole 316:383).
Natomiast szczypiorniści Olimpu Grodków byli bardzo blisko niespodziewanego urwania punktów faworyzowanej Siódemce-Miedzi Legnica. Ostatecznie jednak przegrali u siebie 27:28 (14:15). Na nic zdało się po siedem udanych prób Sebastiana Kolanki i Macieja Maciejewskiego. Dalej w zestawieniu 14 ekip grupy B grodkowianie zajmują więc 11 miejsce (17 pkt, 507:576).