Po niespełna trzech miesiącach działania, fontanna na Stawie Zamkowym w Opolu uległa usterce. Oficjalny pierwszy pokaz jej możliwości odbył się w środę 1 maja późnym wieczorem.
Prace nad przebudową Stawu Zamkowego w Opolu rozpoczęły się w połowie 2023 roku, zaraz po zakończeniu 60. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki. Ratusz podkreślał wtedy konieczność remontu ze względu na nieszczelności w instalacji wodnej pod dnem stawu oraz coraz częstsze usterki starej fontanny. Już od pewnego czasu nie odbywały się tam popularne pokazy wodne z muzyką emitowaną z głośników rozmieszczonych wokół stawu.
Fontanna na Stawie Zamkowym w Opolu. Doszło do zwarcia
Czytelnicy alarmują nas, że od pewnego czasu widać, że system dysz i świateł miał awarię. Do tego, zdarza się, że zapowiedziany pokaz nie odbywa się.
– Byłam w czwartek na Stawku Barlickiego o godzinie 21.00. Zaprosiłam tam siostrę razem z jej wnuczką. Pokaz miał się odbyć o godzinie 21.30, przyszło bardzo wiele ludzi i pokaz się nie odbył! Są tabliczki informujące o codziennych pokazach w godzinach 13.00, 17.00 i 21.30. Były tam osoby z innych krajów, turyści. Jak jest z tymi pokazami??? – pyta Czytelniczka i dodaje, że po publikacji swojej uwagi na Facebooku prezydenta miasta, została zablokowana.
– Ostatnio byłem na pokazie wieczorem, wtedy ładnie widać te wszystkie kolory. Niestety widać było, że światła migają, niektóre się nie świecą. Do tego dysze w niektórych miejscach są nieruchome. Ewidentnie coś się zepsuło – relacjonuje kolejny Czytelnik.
Ratusz potwierdza. Usterka fontanny skutkiem wyładowania atmosferycznego
Nowa fontanna ma o wiele więcej funkcji niż ta, którą pamiętamy z lat ubiegłych. Dlatego też część dysz ma więcej możliwości niż tylko „strzelanie” słupami wody. Te wybrane odpowiadają za tworzenie ekranu wodnego, który ma 45 metrów średnicy i 15 metrów wysokości. Inwestycja obejmowała montaż specjalnego projektora. Całość kosztowała 7 mln zł, z czego 5 mln zł to rządowe dofinansowanie.

– Fontanna jest cały czas na gwarancji, a pracownicy firmy odpowiedzialnej za eksploatację fontanny sprawdzają jej stan techniczny dwa razy dziennie. Oni też na bieżąco usuwają wszelkie zauważone nieprawidłowości. Do tej pory nie zaobserwowano większych usterek czy to w działaniu oświetlenia, czy dyszy. Usunięto natomiast awarię elektroniki, spowodowaną najprawdopodobniej wyładowaniem atmosferycznym. Następstwem wyładowania było zwarcie – tłumaczy Adam Leszczyński, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Opola.
Usterki powodują także śmieci. Patyki i puszki wyciągane na bieżąco z dysz
Ratusz podkreśla, że nie tylko czynniki atmosferyczne, ale także odwiedzający przyczynili się do usterki w fontannie.
– Podczas przeglądów wielokrotnie usuwano z okolic dysz patyki, puszki i butelki, które blokowały ruchome elementy, a tym samym wpływało to na funkcjonowanie poszczególnych urządzeń składowych fontanny – dodaje Adam Leszczyński.
Usterka, o której alarmowali Czytelnicy zgodnie z informacją z ratusza, została już naprawiona.
Czytaj także: Z naszych klubów po medale Igrzysk Olimpijskich…
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.



