Na miejsce zjechali posiadacze popularnych „ścigaczy”, jak i właściciele kultowych motorów marki Harley-Davidson. Były też klasyczne Junaki i Romety, a także produkowane w Opolu jednoślady marki Indian.
Na imprezę w „mechaniczniaku” w Opolu zjechało około setki motocykli, za to uczestników było na najmniej dwa razy więcej. Oprócz możliwości zaprezentowania maszyn, motocykliści mierzyli się w różnych konkurencjach.
Inną była jak najwolniejsza jazda po wyznaczonym torze bez podpierania się nogą.
Zobaczcie galerię z zakończenia sezonu motocyklowego w Opolu.