Mickiewicz Kluczbork wygrał z Lechią
Zdecydowanie najwięcej emocji było w trzeciej partii. Dość napisać, iż w niej to obie drużyny zdobyły łącznie 74 punkty! Ostatecznie goście triumfowali wówczas 38:36. Szacunek trzeba im oddać także dlatego, że obronili aż siedem piłek setowych!
W pozostałych odsłonach już takiej nerwówki nie było. Na inaugurację choćby kluczborczanie dyktowali warunki gry od początku do końca. Po zmianie stron z kolei lepsze wrażenie sprawiali już miejscowi. Przewagę zaczęli budować jednak dopiero od „połowy” tej części gry.
Set nr 4 to znowu dominacja graczy Lechii, którzy tym samym doprowadzili do tie breaka, a w nim poszli za ciosem… a przynajmniej długo tak się wydawało. Wszak w pewnym momencie prowadzili już 11:7. Wówczas jednak kluczborczanie nie tylko wrócili do żywych, ale już do końca meczu pozwolili im zdobyć tylko punkt, sami zaś wygrali osiem akcji!
Dzięki tej wygranej podopieczni Mariusza Łysiaka mają już na koncie „oczek”. To daje im na ten moment szósta pozycję w tabeli zaplecza PlusLigi (pełna tabela TUTAJ).
Lechia Tomaszów Mazowiecki – Mickiewicz Kluczbork 2:3 (17:25, 25:19, 36:38, 25:20, 12:15)
Mickiewicz: Lipiński (2 pkt), Pasiński (22), Mucha (5), Linda (27), Górski (24), Olczyk (10), Czyrek (libero) oraz Gibek, Siemiątkowski, Łysiak (libero).
Czytaj także: Stal Nysa pokonała GKS Katowice i trzyma się play off