Krzysztof Drynda odwołany z funkcji prezesa Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu
Krzysztof Drynda na czele PAIiH stanął pod koniec lutego 2021 roku. Stało się to po tym, jak agencja trafiła w strefę wpływów „gowinowców”. Jarosław Gowin były jeszcze wtedy w Zjednoczonej Prawicy, a Marcin Ociepa, wiceminister obrony narodowej, z którym Krzysztof Drynda współpracuje od lat, jednym z przybocznych szefa Porozumienia.
Po tym, jak drogi Jarosława Gowina i Jarosława Kaczyńskiego się rozeszły, Marcin Ociepa porzucił wieloletniego patrona politycznego i założył stowarzyszenie OdNowa. Zasilili je też inni wiceministrowie z nadania Porozumienia, przez co na Wiejskiej ironicznie określa się je „związkiem zawodowym sekretarzy stanu”. Ale oprócz wiceministrów w stowarzyszenie OdNowa zaangażowali się też inni współpracownicy Marcina Ociepy. M.in. Krzysztof Drynda. Dzięki temu zachował stanowisko prezesa PAIiH.
Stracił je jednak 2 grudnia. W komunikacie nie wskazano przyczyn tej decyzji. Oprócz Krzysztofa Dryndy z zarządu agencji usunięto Grzegorza Słomkowskiego. W jej kierownictwie pozostali Piotr Dytko (obecnie jest p.o. prezesa) oraz Zdzisław Sokal.
„Dziękuję wszystkim pracownikom, partnerom i przedsiębiorcom za wspólny czas, pracę i wysiłek wkładany zarówno w przyciąganie kolejnych inwestycji do Polski jak i internacjonalizację polskich firm” – napisał Krzysztof Drynda na Twitterze.
Dziękuję wszystkim pracownikom, partnerom i przedsiębiorcom za wspólny czas, pracę i wysiłek wkładany zarówno w przyciąganie kolejnych inwestycji do Polski ?? jak i internacjonalizację polskich firm ?. Jesteście niesamowici ?
Poland. Business Forward— Krzysztof Drynda (@KrzysztofDrynda) December 2, 2022
W rozmowie z „Opolską” przyznaje, że odwołanie z funkcji prezesa nie było dla niego całkowitym zaskoczeniem. Nie odpowiedział na pytanie, co będzie robił dalej.
Były prezes PAIiH w radzie nadzorczej wodociągów
Od polityka prawicy słyszymy, że odwołanie Krzysztofa Dryndy nie musi dla niego oznaczać degradacji.
– Raczej spodziewałbym się „kopa w górę”. Marcin Ociepa jest grzeczny w relacjach z PiS. Nie fika jak Zbigniew Ziobro i Solidarna Polska – twierdzi nasz rozmówca. – Z drugiej strony, sytuacja w naszym obozie jest tak dynamiczna, że nigdy do końca nie wiadomo jak się sprawy potoczą – zaznacza.
Krzysztof Drynda jest absolwentem wydziału Elektroniki i Telekomunikacji Politechniki Wrocławskiej i studiów podyplomowych Master of Business Administration na Akademii Wyższej Szkoły Biznesu w Dąbrowie Górniczej.
Do czasu wygranej PiS w wyborach z 2015 roku prowadził własną działalność gospodarczą. Potem został kierownikiem w opolskim oddziale Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Tę funkcję piastował do okolic wakacji 2016 roku, kiedy został wiceprezesem Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej „Invest-Park”.
Był nim do listopada 2020 roku. Wtedy bowiem został dyrektorem departamentu jednostek nadzorowanych i podległych w ówczesnym ministerstwie pracy, rozwoju i technologii kierowanym przez Jarosława Gowina. Kilka miesięcy później został prezesem PAIiH.
Krzysztof Drynda był też radnym Opola w latach 2014-2018, z ramienia klubu Razem dla Opola. RdO założył Marcin Ociepa i długo mu szefował, potem oddając strefy właśnie Krzysztofowi Dryndzie.
Pozbawienie funkcji prezesa PAIiH nie oznacza, że został on bezrobotnym. Od kwietnia tego roku jest bowiem przewodniczącym rady nadzorczej Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Prudniku.