Po pierwszym meczu w zdecydowanie gorszym położeniu byli podopieczni Marcina Sekuli, albowiem przegrali u siebie 44:46. Było więc jasne, że w rewanżu muszą pokazać swój najlepszy żużel.
Niestety, rywale od początku zdawali się kontrolować wydarzenia na swoim owalu. Wszak po czterech wyścigach prowadzili już 15:9. Co prawda w szóstym starcie goście w końcu zwyciężyli, ale w kolejnym czerwono-czarni triumfowali „podwójnie” przez co było 25:17 dla nich.
W dodatku opolanie stracili Oskara Polisa, który wówczas to zaliczył koszmarną kraksę i został odwieziony do szpitala. Zresztą wcześniejsze zmagania również nie układały się po jego myśli. Najpierw upadł na pierwszym łuku i został wykluczony, a następnie przyjechał na ostatnim miejscu.
Wydawało się więc, że przyjezdni już w ogóle nic nie ugrają. I początkowo tak było. W trzech kolejnych startach zanotowano dwa remisy, raz zwyciężyli gnieźnianie i tym samym było już 35:25 dla nich.
Wtedy nasi żużlowcy dość niespodziewanie zerwali się do ataku. Wygrali dwa kolejne biegi i zniwelowali straty do sześciu „oczek” (33:39). Aczkolwiek to wszystko na co było ich stać tego dnia. Rywale na więcej już im nie pozwolili i finalnie dwukrotnie powiększyli przewagę z sześciu punktów do 12. I to jeszcze przed ostatnim biegiem, aż triumfowali 51:39.
Ultrapur Start Gniezno – OK Bedmet Kolejarz Opole 51:39
Start: Hubert Łęgowik – 14 (3,3,3,2,3); Casper Henriksson – 11 (3,2*,3,1,2*); Sam Masters – 11 (1,2,3,2,3); Tim Soerensen – 9 (3,2*,1,3,0); Zbigniew Suchecki – 3 (2,1*,0,-,-); Mikołaj Czapla – 2 (0,2,0); Josh Pickering – 1 (1,0,-,-); Jesper Knudsen – 0 (0,0).
Kolejarz: Robert Chmiel – 13 (3,1,2,2,3,2); Filip Hjelmland – 11 (2,3,0,3,2,1*); Adam Ellis – 5 (0,3,2,0,-); Piotr Świercz – 5 (2,u,1*,1,1); Emil Breum – 3 (1,-,1*,1,0); Nazar Parnicki – 2 (1*,1,-); Oskar Polis – 0 (w,0,ns,-,-).
Bieg po biegu:
- Łęgowik, Hjelmland, Masters, Ellis – 4:2 – (4:2)
- Henriksson, Świercz, Parnicki, Czapla – 3:3 – (7:5)
- Chmiel, Suchecki, Pickering, Polis (w) – 3:3 – (10:8)
- Soerensen, Henriksson, Breum, Świercz (u) – 5:1 – (15:9)
- Ellis, Masters, Suchecki, Polis – 3:3 – (18:12)
- Hjelmland, Czapla, Chmiel, Pickering – 2:4 – (20:16)
- Łęgowik, Soerensen, Parnicki, Polis (ns) – 5:1 – (25:17)
- Henriksson, Ellis, Breum, Knudsen – 3:3 – (28:20)
- Łęgowik, Chmiel, Soerensen, Hjelmland – 4:2 – (32:22)
- Masters, Chmiel, Świercz, Suchecki – 3:3 – (35:25)
- Hjelmland, Łęgowik, Breum, Knudsen – 2:4 – (37:29)
- Chmiel, Masters, Świercz, Czapla – 2:4 – (39:33)
- Soerensen, Hjelmland, Henriksson, Ellis – 4:2 – (43:35)
- Masters, Henriksson, Świercz, Breum – 5:1 – (48:36)
- Łęgowik, Chmiel, Hjelmland, Soerensen – 3:3 – (51:39)
Czytaj także