Firma IFM Ecolink należy do niemieckiego koncernu IFM Electronic, który zatrudnia ponad 5 tys. osób. Na opolskim rynku inwestor jest obecny od 2012 roku przy ulicy Północnej. To uznany producent automatyki przemysłowej. Zajmuje się opracowaniem, produkcją i dystrybucją czujników, sterowników i systemów na potrzeby szeroko rozumianego przemysłu 4.0.
– Zakład w Opolu zatrudnia przeszło 800 osób. Stawia na rozwój między innymi przez zatrudnianie specjalistów i ekspertów do działu badań i rozwoju. W studentów – mówi Monika Ciborek-Sofińska, kierowniczka działu personalnego firmy.
Stąd niezwykle ważne jest dla IFM Ecolink nawiązywanie współpracy przede wszystkim z uczelniami wyższymi, m.in. Politechniką Opolską i Uniwersytetem Opolskim. Inwestor za pośrednictwem rozmaitych akcji i programów stara się docierać też do innych grup mieszkańców, zaczynając już od przedszkolaków. Jednym z pomysłów na promocję i wzajemne poznawanie się są cykliczne dni otwarte. Firma przygotowuje je dla różnych odbiorców. Pierwszy taki event przygotowała już w 2016 roku w Opolu.
– Od dłuższego czasu aktywnie współpracujemy z Politechniką Opolską organizując wydarzenia aktywizujące studentów. Chcemy aby zapoznali się oni z naszą firmą i sami się przekonali, że warto z nami zostać na dłużej. Być może część z nich chciałaby w przyszłości pracować w regionie – przekonuje Monika Ciborek-Sofińska.
Podglądali ekspertów z IFM Ecolink przy pracy
O tym, jak wygląda praca inżynierów IFM Ecolink, opolscy studenci mieli szansę się przekonać podczas dnia drzwi otwartych pod koniec roku. – Naszymi gośćmi była grupa 34 studentów z Politechniki Opolskiej z Wydziału Automatyki i Robotyki oraz Wydziału Mechaniki i Budowy Maszyn – opowiada Ciborek-Sofińska. – Chcieliśmy przyciągnąć i zaciekawić osoby wchodzące na rynek pracy. Przedstawiliśmy im, jakie możliwości daje praca w naszej firmie. Spotkanie cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem. Studenci aktywnie uczestniczyli w wykładach i warsztatach.
Czego młodzi dowiedzieli się o pracy w automatyce przemysłowej?
– Powiedzieliśmy im na przykład, na czym polega praca inżyniera elektronika, konstruktora, programisty czy testera – opowiada szefowa działu HR. – Nasi inżynierowie przybliżyli stanowiska w dziale badań i rozwoju, przedstawili grupy produktowe. Studenci mieli też okazję do swobodnej rozmowy z reprezentantami różnych działów produktów, które są rozwijane i produkowane w Opolu.
Monika Ciborek-Sofińska podkreśla, że te produkty powstają w stolicy regionu: od myśli technologicznej, do gotowego produktu.
– Uczestnicy dni otwartych dowiedzieli się, jak przebiega cały proces tworzenia, od powstania projektu, aż do jego finalnego wykonania. Uwzględniając w tym testowanie produktów – tłumaczy.
Goście z Politechniki Opolskiej zobaczyli także, jak wygląda praca w przestrzeni działu badawczo-rozwojowego, tzw. open space, laboratorium oraz na hali produkcyjnej. – Nasz dział HR przeprowadził warsztaty z nagrodami – dodaje. – Połączyliśmy więc rozrywkę z przekazaniem pożytecznych informacji.
Studentka: Doceniam praktyczne rady ekspertów
W dniach otwartych udział brała m.in. Emilia Helińska z kierunku automatyka i robotyka na PO.
– Najbardziej podobały mi się wskazówki dotyczące pisania CV. Eksperci mówili nam, jakie treści są naprawdę wartościowe – opowiada studentka. – Dowiedzieliśmy się również, jak wygląda proces rekrutacyjny w tej firmie, czego można się spodziewać. Idea takich spotkań ma duży sens. Można na własne oczy zobaczyć, jak się pracuje w danej firmie. Udział w takim dniu otwartym pozwala ocenić, czy my sami widzimy się w podobnym miejscu w przyszłości.
Emilia Helińska pochodzi z Pokoju (pow. namysłowski). „Opolskiej” powiedziała, że już dziś wie, iż kierunek, który studiuje na opolskiej uczelni, daje wiele możliwości zawodowych.
– Bardzo polecam naukę na automatyce i robotyce – przekonuje Emilia i dodaje, że jej marzeniem jest programowanie sterowników, które są wykorzystywane do automatyzacji procesów przemysłowych.
Natomiast ekspertka IFM Ecolink podsumowuje, że warto wybierać praktyki i staże, które mogą być pierwszym etapem drogi zawodowej.
– W tym czasie pomagamy rozwijać kompetencje młodych osób, dzięki którym będzie im łatwiej wejść na rynek pracy – mówi Monika Ciborek-Sofińska. – To czas, gdy studenci i absolwenci rozpoczynający karierę mogą wziąć udział w projekcie o naprawdę dużej skali. Stwarzamy możliwość, która może być przepustką do nowej kariery, możliwości i ciekawych przyjaźni.
Poza Niemcami i Polską. koncern IFM Electronic ma zakłady produkcyjne także w USA, Singapurze i Rumunii.