Siatkówka
Zresztą większość spośród meczów tu omawianych rozegrano pod siatką, ale tylko jeden miał happy end. W nim to ZAKSA Strzelce Opolskie pokonała u siebie Tygrysy Strzelin 3:1 (23:25, 25:15, 25:21, 25:18) i umocniła się na drugiej pozycji w tabeli grupy III (48 pkt, w setach 50:26). Natomiast panowie ze Startu Namysłów przed swoją publicznością mierzyli się z Chełmcem Wałbrzych i ulegli w trzech partiach (do 19, 19 i 20). To sprawia, iż wciąż zajmują 11. lokatę i są w strefie oznaczającej degradację (8 pkt, 11:54), ale przed nimi jeszcze dwa starcia z rywalami w ich zasięgu .
Znacznie bardziej przykra w skutkach była porażka siatkarek NTSK AZS PANS Komunalnik Nysa w Mysłowicach. W ostatnim meczu sezonu zasadniczego tamtejsza Silesia Volley ograła je 3:1 (25:19, 25:13, 24:26, 25:20) i tym samym zakończyły zmagania na trzeciej pozycji (38 pkt, 44:23). Boli to szczególnie dlatego, że gdyby przyjezdne przegrały choćby po tie breaku to wygrałyby zmagania w tej grupie. Tym samym zyskałby prawo gry w półfinałach baraży o awans do 1 ligi. Niemniej warto pamiętać, iż już przedtem mogłyby sobie to zapewnić. Niestety, przegrały także dwa wcześniejsze spotkania. Jeśli chodzi o naszą drugą ekipę dziewcząt w tym zestawieniu to rezerwy UNI Opole przegrały w trzech partiach (do 21, 11 i 17) na wjeździe z AZS-em AWF Sokół 43 Katowice. Od dawna jednak było wiadomo, iż zajmą ostatnie miejsce (0 pkt, 2:54).
Piłka ręczna
Nieudany czas także u piłkarzy ręcznych. Bez szans przeciwko GOKiS-owi Kąty Wrocławskie byli przedstawiciele Olimpu Grodków. Lider grupy B rozbił ich 37:22 (20:7). Gospodarze od początku dyktowali warunki gry rzucając pierwszych siedem goli. Dopiero tuż po zmianie stron, gdy prowadzili już 24:8, nieco zwolnili. W związku z czym nie skończyło się pogromem. Warto odnotować, iż wśród gości osiem goli zdobył Daniel Jendryca. Niemniej grodkowianie wciąż są na 12. lokacie w tabeli (21 pkt, bramki 613:694).
Znacznie bliżej powodzenia byli rywalizujący w strefie D przedstawiciele ASPR-u Zawadzkie. Na sześć minut przed końcem „domowego” pojedynku z Viretem Zawiercie prowadzili bowiem 32:29. Wówczas to przestali zupełnie trafiać, a rywale zdobyli w tym czasie pięć goli z rzędu i skończyło się na porażce gospodarzy 32:34 (18:17). Na nic zdało się więc osiem goli Michała Krygowskiego. Tym samym team z powiatu strzeleckiego wciąż jest ostatni (6 pkt, 459:555).
Koszykówka
Są jednak i dobre, a nawet bardzo dobre wiadomości. Koszykarze Pogoni Prudnik pewnie pokonali na wyjeździe KK Oleśnica 100:79 (27:21, 26:13, 28:24, 19:21). Do triumfu poprowadzili gości bracia Maciej i Patryk Garwol oraz Grzegorz Mordzak. Panowie zdobyli odpowiednio 20, 19 i 18 punktów. Jakby tego było mało porażki doznał lider grupy D co sprawiło, że podopieczni Tomasza Michalaka z 55 „oczkami” (stosunek koszy +614) na koncie objęli prowadzenie w zestawieniu. A do końca sezonu zasadniczego została tylko jedna kolejka. Zapewnili też sobie rozstawienie w play off przynajmniej z nr 2.