Podopieczni Jarosława Patałucha od początku spotkania próbowali narzucić swój styl gry i z biegiem czasu coraz bardziej się to im udawało. Brakowało tylko „kropki nad i” w postaci bramki. Gdy jednak inauguracyjna odsłona dotarła do półmetka także i to im się udało. Do siatki rywali trafił bowiem Filip Deviysson. Blisko 200 sekund później w jego ślady poszedł Brayan Nicolas Parra i gospodarzom grało się już znacznie łatwiej. Wzrastającą ich przewagę podkreślił „golem do szatni” na 3-0 wspomniany przed chwilą Kolumbijczyk.
Po zmianie stron nasi futsaliści nie zamierzali spuszczać z tonu. Nie minęły cztery minuty tej odsłony, a już prowadzili 5-0! Zdobyli bowiem dwa gole na przestrzeni niespełna 60 sekund. Najpierw do „świątyni” rywala piłkę posłał Denys Blank, a dość szybko jego wyczyn skopiował Tomasz Czech. Zresztą ten sam zawodnik niebawem zdobył swojego drugiego gola. Natomiast gdy minęło pół godziny gry pierwszego swojego hat tricka dla naszej drużyny skompletował Parra. Później jeszcze były szansę na kolejne trafienia, ale miejscowi nie byli już tak precyzyjni.
Dreman Opole-Komprachcice – Red Devils Chojnice 7-0 (3-0)
Bramki: 1-0 Deviysson 10., 2-0 Parra 14., 3-0 Parra 20., 4-0 Blank 23., 4-0 T. Czech 27, 5-0 T. Czech 27., 7-0 Parra 31.
Dreman: Burduja, Lach – Iwanow, Parra, Nuno Chuva, Elsner, T. Czech, Deviysson, Makowski, Kucharski, Blank, Szypczyński.