Po kolei jednak. Obydwie ekipy z Opolszczyzny, które pozostały w rywalizacji na parkiet wyszły w niedzielę po południu. Występujący w elicie Dreman Opole-Komprachcice oraz grające w 2 lidze Bongo Niemodlin. Na przeciw pierwszej z wymienionych drużyn stanął FC Box Siemianowice Śląskie z 1 ligi. Drugiej naszej drużynie przyszło mierzyć się z aktualnymi mistrzami Polski z Piasta Gliwice.
Bongo bez szans z Piastem
Jeśli chodzi o mecz w Niemodlinie to gospodarze podeszli do pojedynku bardzo ambitnie, ale gliwiczanie szybko pokazali im miejsce w szeregu. Od razu narzucili swój styl gry i zdobyli parę bramek, co spowodowało, że później już cały czas kontrolowali przebieg gry. Finalnie zwyciężyli aż 16-0.
Dreman musiał się namęczyć
Natomiast w przypadku spotkania z udziałem podopiecznych Jarosława Patałucha to faworytom wcale tak łatwo nie było. Tym bardziej, że nie wszyscy za takowych ich uważali. Wszak grają o poziom wyżej, ale należało pamiętać, iż to ten sam rywal wyeliminował ich na tym samym etapie zmagań blisko rok temu.
Tym razem miejscowi również nastawiali się niespodziankę. I długo się na nią zanosiło, wszak na niespełna 10 minut przed końcem prowadzili już 4-2. Warto odnotować, iż dla Dremana gole zdobywali wcześniej Michał Włodarek samobójczym uderzeniem oraz Felipe Deyvisson). Na szczęście goście walczyli do końca. I ostatecznie triumfowali 8-5. Czyli w takim samym stosunku jak przeciwnicy, w poprzednim pojedynku tych ekip.
W ramach „zabójczego” finiszu do siatki miejscowych futsalówkę posyłali: dwukrotnie Nuno Chuva, jeszcze raz Felipe Deyvisson oraz Wadym Iwanow, Kamil Kucharski i Tomasz Czech.
Teraz czeka ich wyjazdowy pojedynek w ramach 1/8 finału z Futsalem Nowiny, które gra na zapleczu elity. Starcie to zaplanowano na niedzielę 5 lutego.