Dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców. Trwa zbiórka podpisów
Dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców polega na zwolnieniu z obowiązku odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne. Oznacza to, że decyzja o ich opłacaniu należy do obywateli. Obecnie w Polsce są one obowiązkowe dla większości osób aktywnych zawodowo. Projekt ustawy o dobrowolnym ZUS-ie dla przedsiębiorców powstał w końcu w 2022 roku.
Zanim jednak zostanie poddany procesowi legislacyjnemu, jako projekt obywatelski musi być najpierw podpisany przez minimum 100 tys. osób w ciągu trzech miesięcy. W tym celu powołano komitet inicjatywy ustawodawczej, który od stycznia zbiera podpisy pod projektem ustawy.
Do inicjatywy dołączyła Opolska Izba Gospodarcza (OIG), podobnie jak wiele innych tego typu instytucji w Polsce.
– Otrzymaliśmy mnóstwo głosów od naszych członków, czyli przedsiębiorców z regionu, że chcieliby podpisać się pod projektem tej ustawy – mówi Bartosz Ryszka, prezes OIG.
CZYTAJ też: Prezes OIG w Opolu: Kryzys uderza w gastronomię i branżę budowlaną
– Do kwestii dobrowolnego ZUS-u trzeba podejść jednak bardzo obiektywnie, są bowiem plusy i minusy. Projekt tej ustawy zakłada przede wszystkim wsparcie małych i średnich firm w przetrwaniu trudnych czasów. Ich dochody generalnie nie są zbyt wysokie, w związku z czym wyzwaniem niejednokrotnie staje się „uzbieranie na ZUS” – wskazuje.
Dobrowolny ZUS pozwoli przetrwać?
Prezes OIG podkreśla, że wprowadzenie dobrowolnego ZUS umożliwiłoby stworzenie przyjaznych warunków zakładania nowych firm. Za granicą podobne możliwości mają m.in. przedsiębiorcy w Niemczech i w Wielkiej Brytanii.
– Pamiętajmy, że w tym roku składka na ubezpieczenia społeczne wzrosła o 17 proc., a płaca minimalna do 3490 zł. Kolejna podwyżka już w lipcu – do 3600 zł – przypomina.
– To powoduje, że wielu drobnych przedsiębiorców będzie zmuszonych zamknąć swój biznes. Chodzi tu często o małe firmy rodzinne, które także na Opolszczyźnie wykazują się nawet 20-30–letnią historią działalności. Ich problemy wynikają z aktualnej sytuacji gospodarczej. Mały biznes zabijają rekordowe ceny energii oraz wysokie koszty kredytów firmowych, które utrudniają zdobycie środków na rozwój biznesu. I w końcu wysokie składki ZUS, które nie pozwalają normalnie funkcjonować.
Po wypisaniu się z ZUS przedsiębiorca może w dowolnym czasie do ubezpieczenia powrócić.
– Odpowiedzią na potrzeby przedsiębiorców mógłby być rozwój bardziej konkurencyjnych w stosunku do ZUS-u komercyjnych ubezpieczeń – mówi Bartosz Ryszka.
– Każdy przedsiębiorca musiałby podejść do sprawy indywidualnie. Z drugiej strony nasuwa się pytanie, na jaką emeryturę mógłby liczyć przedsiębiorca, który rezygnuje z ubezpieczenia w ZUS i jakie obowiązki wspomagające w tym obszarze spoczywałyby wtedy na państwie.
Z danych Centrum Badań Marketingowych Indicator wynika, że 54 proc. pytanych przedsiębiorców poparło ideę dobrowolnego ZUS-u w Polsce. Natomiast 67 proc. skorzystałoby z możliwości zrezygnowania ich opłacania.
Specjalną ankietę można podpisać osobiście w siedzibie OIG na ul. Krakowskiej 39. Można ją także pobrać ze strony Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców i przysłać do OIG pocztą. Zbiórka podpisów potrwa do końca marca.