Dobrostan seniorów jest ideą projektu „WzMOCnieni”, który realizuje wałbrzyska Fundacja Via Salutis. Jego celem jest przeciwdziałanie marginalizacji seniorów, uruchomienie procesów budowania dobrostanu i podniesienie kompetencji osób działających w obszarze senioralnym.
Mowa m.in. personelu medycznym, pracownikach administracji publicznej skupionych wokół wdrażania polityki senioralnej w regionie czy o animatorach czasu wolnego, opiekunach domów spokojnej starości.
O tym wszystkim dyskutowano na opolskiej WSB, która jest patronem naukowym projektu.
– Jeśli nie będziesz miał, nie dasz innemu. Jeśli sam odczuwasz niedostatek, złość, frustrację, nie będziesz mógł obdarować innych nadzieją, spokojem, dobrem i radością. To zasada, która najbardziej dotyczy seniorów, ponieważ zwyczajowo oczekujemy od nich pogody ducha, zadbania o najbliższych, porady i utulenia – wyjaśnia w rozmowie z „Opolską” dr Joanna Wawrzyniak, menedżerka kierunku pedagogika w WSB w Opolu i pomysłodawczyni konferencji, tłumacząc, czym jest dobrostan seniorów i jaka jest do niego droga.
Zauważa, że oczekiwania, zobowiązania rodzinne i stres z nich wynikający powodują, że nie zawsze seniorzy żyją tak, jakby chcieli.
– Do tego sytuacja kryzysowa – najpierw pandemia i izolacja, strach o zdrowie i samotność w chorobie – później wojna w Ukrainie i wywołane nią uczucia niepewności, zagrożenia, obecnie kryzys gospodarczy, inflacja, wysokie ceny energii, obawy o sytuację finansową, do tego każdy boryka się z indywidualnymi problemami… – wylicza.
Starsi niechętnie proszą o pomoc
– Zwykle są mniej elastyczni i przebojowi, bardziej przeżywają sytuacje stresujące, mają problemy ze zdrowiem, gorzej śpią, rzadziej niż we wcześniejszych latach wychodzą do innych. Trudno jest tę sytuację zmienić od razu, ale można, a nawet trzeba zacząć od siebie – podkreśla Alicja Przepiórska-Ułaszewska, prezeska Fundacji Via Salutis.
– Jeśli będę się czuć dobrze ze sobą, będę też szukać kontaktu z innymi, jeśli zadbam o siebie i swój komfort, to trudno będzie narzucić mi coś, czego nie chcę, uwikłać w niepożądane sytuacje, relacje, związki. Dobrostan to podstawa zdrowych relacji i satysfakcjonującego życia – tłumaczy pani prezes.
Dobrostan seniorów. Co mamy do zrobienia?
W opolskiej WSB o dobrostanie seniorów debatowało grono naukowców.
– Do poprawy jest bardzo dużo w organizacjach samorządowych i pozarządowych. Seniorów przybywa, społeczeństwo się starzeje. A średnia wieku wciąż będzie rosła. W Świdnicy mamy ponad 8 tys. emerytów, a aż 80 proc. członków naszego uniwersytetu tworzą kobiety – mówi Wiesław Łabęcki, prezes Świdnickiego Uniwersytetu III Wieku.
Jak zaznacza, dobrostan to nie tylko wiedza, umiejętności, doświadczenie nabyte przez lata pracy. – Dobrostan seniorów tworzymy również przez różne aktywności. U nas to na przykład zajęcia z psychologii, języków czy rekreacyjno-fizyczne. Liczy się to, co jest w głowie i w sercu, ale pamiętajmy, że najlepszym lekarstwem jest ruch – zaznacza Łabęcki.
Wiesław Łabęcki zauważa, że rodzin wielopokoleniowych, w których w sposób naturalny seniorami zajmowali się jego bliscy, jest coraz mniej i że to znak naszych czasów.
– Problemem staje się więc to, jak seniorem się zajmować w ogóle. Stąd będzie rosła rola ośrodków pomocy społecznych, dziennych i całodobowych domów pobytu. Potrzebna jest również baza lecznicza i właściwa profilaktyka, która wpłynie na dobrostan zdrowia – wylicza.
Wiedza seniorów ignorowana: Powinni pomagać w wielu sektorach
Natomiast Marek Rożek, wykładowca WSB, dziś wczesny emeryt zwraca uwagę na powszechną ignorancję w wykorzystaniu wiedzy i doświadczenia seniorów.
– Spychamy seniorów na margines, najchętniej zamknęlibyśmy ich w domach i z nich nie wypuszczali – uważa. – Tymczasem oni powinni pomagać w wielu różnych sektorach, m.in. gospodarczym czy społecznym. Mają do zaoferowania niesamowity kapitał, a my z tego nie korzystamy.
Partnerami projektu „WzMOCnieni” są również: Stowarzyszenie Praktyków Dramy STOP KLATKA oraz partnerzy islandzcy (Stowarzyszenie Ós Pressan). Ma on charakter regionalny i realizowany będzie na terenie województwa dolnośląskiego i opolskiego.
Projekt jest finansowany przez Islandię, Lichtenstein i Norwegię z Funduszy EOG i Funduszy Norweskich w ramach Programu Aktywni Obywatele-Fundusz Regionalny.