Challenge po Niemczech dla Wojtka Feliksa z Opola
Damian Łazarski z Krapkowic chce przejść dla 8-letniego Wojtka Feliksa 150 km idąc dzień i w nocy przez Niemcy. Wszystko po to, by wspomóc akcję charytatywną, której celem jest zebranie kwoty 500 tys. zł na operację ortopedyczną nóg chłopca. Operacja nie dopuści do zniszczenia stawów biodrowych i kolanowych Wojtka.
– Pan Damian wystartuje o godz. 1.00 w sobotę 13 maja z miejscowości Moosburg an der Isar w Niemczech – opowiada Patrycja Feliks, mama Wojtka.
Następnie wyruszy w kierunku oddalonego o 50 km Monachium. Stamtąd ruszy w kierunku Mittenwald i weźmie udział w wyzwaniu Megamarsch 2023, gdzie do przejścia jest 100 km w 24 godziny. Na mecie ma zamiar zameldować się nie później niż o 13.00 następnego dnia – 14 maja.
Apel o wsparcie finansowe. Pół mln zł za możliwość chodzenia
Obecnie na koncie głównej zbiórki dla Wojtka na portalu siepomaga.pl jest ponad 77 tys. zł. Mimo to operacja, która ma pozwolić Wojtkowi na samodzielną możliwość chodzenia kosztuje pół miliona.
– Do czerwca muszę zebrać 200 tys. zł jako zaliczkę na operację, aby zarezerwować termin operacji. Resztę tej kwoty trzeba dostarczyć do sierpnia – informuje Patrycja Feliks.
Dlaczego akurat Damian Łazarski organizuje wyzwanie na rzecz Wojtka Feliksa? Okazuje się, że mężczyzna od trzech lat organizuje podobne akcje charytatywne. Ich celem jest pomoc drugiemu człowiekowi w walce o zdrowie.
„Robię to poprzez nagłośnienie zbiórki danej osoby oraz apeluje o wsparcie finansowe” – pisze pan Damian na stronie siepomaga.pl, gdzie założył skarbonkę dla Wojtka „Duże wyzwanie z Niedużymwojtkiem”.
Damian Łazarski w 2018 roku uległ bardzo poważnemu wypadkowi. W jego następstwie niemal stracił lewą nogę i był bliski kalectwa. Po powrocie do zdrowia przewartościował swoje życie.
„Postanowiłem że jeśli wrócę do zdrowia zacznę pomagać innym” – pisze.
Na koncie tej zbiórki jest dopiero ponad 400 zł. Każdy może wspomóc akcję zbiórki dla Wojtka Feliksa dowolną kwotą.
Przebieg pieszej wyprawy można śledzić na Facebooku na profilu Damiana Łazarskiego – Łazi na Tripie.