Budowa ronda w Zimnicach Małych. Ma być bardziej bezpiecznie
Budowa ronda w Zimnicach Małych ma sprawić, że tamtejsze owiane złą sławą skrzyżowanie „przy taśmociągu” przestanie być niebezpieczne. Na przestrzeni lat często dochodziło tam do groźnych wypadków, w tym śmiertelnych.
Stąd inicjatywa przebudowy skrzyżowania. GDDKiA w Opolu ogłosiła przetarg na realizację zadania.
– Przebudowa skrzyżowania obejmuje odcinek drogi krajowej nr 45 o łącznej długości około 500 metrów wraz z budową ronda o średnicy 65 metrów – mówi Agata Andruszewska, rzeczniczka jednostki.

Rondo ma mieć pięć wlotów: dwa z drogi krajowej nr 45, a także po jednym z tras wojewódzkich nr 415 i 429 oraz z drogi powiatowej 1716O.
– Inwestycja zakłada również budowę oświetlenia, kanału technologicznego, odwodnienia, zatok autobusowych oraz przebudowę infrastruktury niezwiązanej z drogą. Będą też ścieżki pieszo-rowerowe i przejścia dla piesych – wylicza Agata Andruszewska.

Pani rzecznik GDDKiA w Opolu dodaje, że budowa ronda w Zimnicach Małych nie wpłynie na funkcjonowanie pobliskiego taśmociągu, który transportuje urobek z kopalni.
Jeśli jesienią uda się wyłonić wykonawcę, to prace mają się rozpocząć na przełomie 2023 i 2024 roku. Agata Andruszewska zaznacza, że na dokumentację inwestycji złożyły się urząd marszałkowski, powiat opolski i gmina Prószków.
Czytaj także: Ruszył remont ostatniego odcinka ruchliwej opolskiej drogi krajowej