Moje pierwsze pieniądze zarobiłem…
– …w wieku zaledwie 9 lat. Pomagałem sąsiadce mojej babci w sprzedaży warzyw na lokalnym bazarze. Przez całe wakacje budziłem się wcześnie rano, aby zdążyć pojechać po świeże warzywa i owoce, którymi później handlowaliśmy. Z moim przyjacielem spędzaliśmy całe dnie na targowisku, zajmując się nie tylko sprzedażą, ale również pomagając naszym klientom. Czasem dostawaliśmy od nich nawet lody w uznaniu za nasze zaangażowanie. Zbierałem wtedy pieniądze na swoją wymarzoną czapeczkę z daszkiem firmy „Starter”. I muszę powiedzieć, że udało się!
W mojej firmie najbardziej cenię …
– …dynamiczny rozwój i sposób, w jaki zarządzana jest ta nieustanna zmiana. Codziennie obserwuję, jak grupa „naszych ludzi” wywraca do góry nogami utarte schematy, stawiając czoła przeciętności. Praca z ludźmi daje mi niesamowitą energię, a pracownicy w GTV BUS są jak prawdziwe źródła mocy. Zawsze podkreślam, że nasza firma jest jak karuzela. Na pierwszy rzut oka, wydaje się kolorowa, miła, spokojna. Ale jak tylko się do niej wsiądzie, okazuje się, że im bliżej środka, tym bardziej ta przygoda nabiera tempa.
Trzy cechy dobrego pracownika to…
– Po pierwsze – zaangażowanie. Gdy naprawdę oddajemy się temu, co robimy, stawiamy podwaliny pod długotrwały sukces, nie tylko swój, ale także ludzi, którymi się otaczamy. Entuzjazm stanowi źródło inspiracji dla innych, motywując ich do trwania w trudniejszych momentach. To podejście przyciąga innych i zachęca ich do wspólnej podróży.
Po drugie – odporność na stres. Dlatego, że życie w dzisiejszym świecie niesie za sobą wiele wyzwań. To ważne, aby zachować spokój w obliczu zmian. Trzeba pozostać opanowanym, nawet gdy sytuacja się komplikuje. Nie można dać się rozproszyć przez różne czynniki, które nas otaczają.
Ważna jest też umiejętność komunikacji – to kluczowy element sukcesu w naszym środowisku. To sposób, w jaki rozmawiamy i współpracujemy z innymi. Dobry komunikator potrafi konstruktywnie wyrażać swoje myśli, skutecznie przekazywać informacje, mobilizować innych do działania, współpracować nad projektami i budować silne relacje w zespole i organizacji. To tylko kilka ważnych aspektów dobrej komunikacji, która ma ogromne znaczenie dla sukcesu zespołu i całej firmy.
Prowadzenie biznesu najbardziej utrudnia mi…
– … czas. Codziennie brakuje go na to, co chciałbym jeszcze zrobić. Staram się jednocześnie zachować równowagę między życiem prywatnym a pracą. Niestety, jestem zadaniowcem, który nie lubi zostawiać zadania niedokończonego i ciągle zmagam się z brakiem czasu. Zdarza mi się marzyć o tym, aby dzień trwał 30 godzin lub abym mógł na chwilę zatrzymać czas, żeby dokończyć to, co zacząłem. To tak, jak w filmie „Klik i robisz co chcesz”, tylko ja w przeciwieństwie do głównego bohatera zatrzymywałbym czas na chwilę, zamiast go przyspieszać.
Poza pracą najbardziej lubię…
– … czas, który mogę spędzać z moją żoną. Razem uwielbiamy podróżować i odkrywać nowe zakątki świata, a także spacerować z naszą czworonożną towarzyszką – Kropką. Jestem także pasjonatem snowboardu. W trakcie mojego życia spędziłem dużo czasu w Alpach, gdzie pokochałem zarówno jazdę na snowboardzie, jak i to uczucie przestrzeni, majestatyczności i spokoju, jakie dają góry. W tym roku wracam do tej pasji po dłuższej przerwie.
Mój biznes za 10 lat…
– Kiedy zaczęliśmy współpracować z Krzysztofem, założycielem firmy i moim wspólnikiem w GTVBUS, wytyczaliśmy wspólnie kierunki rozwoju. Wówczas wielu patrzyło na nas jak na szaleńców, którzy zdają się nie dostrzegać realiów. W ubiegłym roku, podczas budowy misji i wizji firmy, na koniec cyklu warsztatów osoba moderująca spotkanie zapytała naszych menagerów, gdzie widzą firmę za 5 czy 10 lat. To był moment, w którym nie mogłem ukryć wzruszenia, ponieważ naszym menagerom udało się wyznaczyć ambitne cele, które wybiegają znacznie dalej niż nasze pierwotne plany. W związku z tym nie pozostaje mi nic innego, jak powiedzieć, że GTVBUS za 10 lat stanie się globalnym liderem w dostarczaniu innowacyjnych rozwiązań w transporcie osób w różnych możliwych konfiguracjach. Obecnie jesteśmy pionierami w wykorzystaniu sztucznej inteligencji w branży przewozowej, a w przyszłości aspirujemy do bycia firmą, która kształtuje trendy nie tylko w Polsce, lecz także w Europie. A może nawet na całym świecie.
Startującym przedsiębiorcom radzę…
– …uzbroić się w cierpliwość i nie wierzyć w słowa „to nie takie proste”. Będą patrzeć na was często jak na wariatów, którzy patrzą na świat przez kolorowe okulary. Nie martwcie się o to. Pamiętajmy, że nie osiągniemy wybitnego wyniku robiąc to samo i tak samo jak inni. Sukces odnosimy tylko sprzęgając dwie rzeczy: wierzymy w coś bardziej niż inni i potrafimy tą wiarą zarażać ludzi, czy tworząc zespół, czy w sprzedaży, a także robimy coś lepiej i inaczej niż inni. Dzięki czemu mamy lepszy produkt lub serwis.
Czytaj też: Biznesowa 7: Waldemar Filipowsky, Filplast
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.