Plan PiS na Polskę minus
To powiedziała kilka dni temu sama Beata „Bo im się to po prostu należało” Szydło, którą partia widzi w roli jokera w nadchodzącej walce o władzę.
No, bo zastanówmy się, jakie zmiany Beata Szydło chce dokończyć lub uczynić nie do cofnięcia. Na pewno nie chodzi jej o 500 plus, ani wiek emerytalny, bo tutaj żadna partia opozycyjna nie zamierza czegokolwiek zmieniać. Zostają więc tylko same rzeczy nieładne.
Po pierwsze, dokończenie „reformy” wymiaru sprawiedliwości, czyli upartyjnienie i całkowite podporządkowanie sądów. Żeby nikt z ludzi PiS i z nimi powiązanych nie musiał się bać, że kiedyś odpowie za przekręty, łamanie prawa czy nadużycie władzy. To bezkarność plus.
Po drugie, całkowita pacyfikacja lub wręcz likwidacja wolnych mediów. By nikt już w Polsce o tych przekrętach, łamaniu prawa i nadużywaniu władzy nie usłyszał. To knebel plus.
Po trzecie, realizacja czarnkowych marzeń. Czyli całkowita indoktrynacja oświaty i kształcenie dzieci na bezmyślnych i posłusznych poddanych Jarosława Kaczyńskiego. To ciemnota plus.
Po czwarte, oznacza to zalegalizowanie tego, co sobie ta ekipa i jej pomagierzy nadkradli, przywłaszczyli i zawłaszczyli. Oraz przyzwolenie na to, by mogli doić Polskę w przyszłości. To koryto plus.
Po piąte, wszystko powyższe tak zaostrzy konflikt PiS z Brukselą, iż uczyni naszą obecność w Unii Europejskiej niemożliwą. O co tej władzy chodzi. To Polska minus.
Beata Szydło popełniła błąd? Niekoniecznie
Beata Szydło, która do intelektualnej czołówki PiS nie należy, jest jak Mieczysław Moczar za Władysława Gomułki – partyjnym betonem, aparatczykiem, który chce jednego – tępej dyktatury. I nie ukrywa tego.
Pierwsza myśl jest taka, że popełniła polityczny błąd, nie kryjąc zamiarów „dobrej zmiany”, katastrofalnych dla Polski. Ale druga – że niekoniecznie. Że to tylko arogancja wynikająca z pewności, iż PiS wygra.
Bo co by nie mówić o inteligencji Beata Szydło, ma oczy i widzi, że cała opozycja powinna gryźć trawę. A robi to tylko Donald Tusk i jeszcze kilka osób z PO.
Reszta albo nie ma świadomości, albo może i ma, tylko nie potrafi nawet wyjść na trawnik. Patrzy więc biernie, co będzie, a w tej sytuacji będzie tylko źle.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „Opolska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.