Adam Śmietański, uznany fotograf powojennego Opola doczekał się filmu

Adam Śmietański jest bohaterem filmu poświęconego legendarnemu artyście fotografikowi tworzącemu w Opolu i Polsce lat 50- tych, 60-tych. Jego premiera jest częścią Opolskiego Festiwalu Fotografii.

– Film opowiada nie tylko o jego dokonaniach artystycznych, czyli wielu wystawach w kraju i za granicą. To także opowieść o jego codziennym życiu w mieście, które kształtowało na nowo swoją tożsamość po 1945 roku – mówi Jakub Przebindowski, reżyser i scenarzysta paradokumentu „Adam Śmietański zawód fotograf”.

Każdy, kto przyjdzie na czwartkową (5 października) premierę w Kinie Meduza o godz. 17.00 zobaczy szereg znakomitych prac Śmietańskiego. W obrazie pojawią się także przykłady fotografii portretowych wykonanych w atelier artysty przy ulicy Krakowskiej w Opolu.

O Adamie Śmietańskim opowiedzą m.in. muzealnicy, inni artyści fotograficy: kuratorka Bogna Szafraniec i była dyrektor Urszula Zajączkowska Muzeum Śląska Opolskiego, architekt Andrzej Hamada, fotografowie Sławoj Dubiej, Roman Hlawacz i Jerzy Stemplewski. – Ich narracja jest niezwykle ciekawe i trzymająca w napięciu – podkreśla reżyser.

Dodaje, że ślady obecności tego wybitnego fotografa są ciągle żywe.

– Udało nam się spotkać z ludźmi, którzy pamiętali Śmietańskiego i jego atelier. To m.in. jego bratanej Roman Śmietański, który wciąż żyje w Opolu – zdradza.

O twórczości Śmietańskiego w przystępny i ciekawy sposób opowiedzą też znana polska psycholożka Katarzyna Miller oraz Paulina Orłowska z Uniwersytetu Warszawskiego. Twórcom filmu udało się również dotrzeć do rodziny Adama Śmietańskiego i sfilmować jego dom.

– Kolejnym tropem jest to, że życie Śmietańskiego, które choć było wielkim pasmem sukcesów, połączone było z ogromną tragedią prywatną. To stanowiło kanwę do zajmującej opowieści. Pamiętajmy, że był on nie tylko uznanym fotografikiem w Opolu, ale też w środowiskach ogólnopolskich. Podróżował do Grecji, w Turcji, Marakeszu, Hiszpanii czy we Włoszech. Apetyt na życie i twórczość wygrywał tu z życiem rodzinnym.

– Niestety koniec jego życia był taki, że przez wiele lat żył w ośrodku zamkniętym i został zapomniany.

Dodatkową atrakcją filmu stanowią sceny paradokumentalne uzupełniające ten obraz o współczesną narrację realizowaną z udziałem aktorów ale w technice animacji.

Za zdjęcia i animacje odpowiada Hektor Werioz, za montaż Adam Synyszyn, za muzykę Ygor Przebindowski. Natomiast w roli Adama Śmietańskiego wystąił Robert Kibalski.