Mundial 2022
– Nie wiem już czy dobrze grać i odpaść czy jednak słabo i awansować dalej – zastanawia się nasz ekspert Wojciech Tyc, w przeszłości napastnik Odry Opole z lat 70.
– Chłopcy, po tym słabym meczu z Argentyną pokazali, że jednak potrafią grać niezły futbol. Były momenty naprawdę świetne. Na poziomie światowym, jak ta akcja kiedy gola mógł i powinien zdobyć Piotr Zieliński. Kto wie jakby się potoczyły wówczas losy tego pojedynku. Może Francuzi z biegiem czasu zaczęliby się denerwować i to by ich deprymowało. Można jednak gdybać – obrazuje swój punkt widzenia członek Odry prowadzonej wówczas m.in. przez Antoniego Piechniczka
– Były też jednak momenty kiepskie, kiedy Francuzi robili co chcieli. Tak jak we wcześniejszych meczach zawodziła z reguły ofensywa, tak teraz prezentowała się naprawdę nieźle. Za to odwrotnie niż wcześnie zawiodła mnie defensywa. Tak czy inaczej za nami niezły mecz. Było na co popatrzeć i jest nadzieja na przyszłość – zauważa Tyc.