Siatkarki
Powody do zadowolenia mogą mieć bowiem jedynie panie. Przedstawicielki NTSK PANS Komunalnik Nysa ograły bowiem w trzech partiach Płomień Sosnowiec. I to na wyjeździe. A przy tym w żadnej odsłonie nie dały rywalkom choćby szansy. Dość napisać, iż gospodynie ani razu nie przekroczyły 20 „oczek”.
Dzięki tej wygranej podopieczne Andrzeja Roziewicza umocniły się na pierwszej pozycji w tabeli. Jakby nie było wygrały wszystkie dziewięć meczów, tracąc przy tym tylko jednego seta. W związku z czym mają komplet punktów, a przy tym dziewięć więcej od pozostałych ekip ze ścisłej czołówki grupy III (pełna tabela TUTAJ).
Płomień Sosnowiec – NTSK PANS Komunalnik Nysa 0:3 (19:25, 15:25, 14:25)
NTSK: Śmidowicz, Kurek, Trusiewicz, Kaczmarczyk, Natanek, Kowalczyk, Michalik (libero) oraz Chlipała, Górska, Pawłowska, Pietraszewska, Prusiewicz, Zych.
Siatkarze
Tuż za podium do półmetka strefy IV dotarli natomiast siatkarze Volleya Strzelce Opolskie. Nieco to boli, albowiem gdyby teraz w Rzeszowie wygrali choćby po tie breaku z AKS-em V LO to byliby teraz na trzeciej lokacie. A przegrali właśnie w pięciu partiach. W dodatku prowadzili 2:1, a w obu zwycięskich odsłonach wręcz rozbijali gospodarzy. Ci jednak nie poddali się, wygrali czwartą, a decydująca należała już do nich. Niemniej po walce…
AKS V LO Rzeszów – Volley Strzelce Opolskie 3:2 (15:25, 25:23, 11:25, 25:17, 15:13)
Volley: Błażej, Zapłacki, Kraj, Sarnecki, Walczak, Kaźmierczak, Gawron (libero).
Bez większych zmian za to w AS PANS Nysa. Beniaminek 2. ligi występujący w grupie III znowu przegrał do zera. Tym razem u siebie z Eco-Team AZS UJD Stoelzle Częstochowa. Niemniej gospodarze tanio skóry nie sprzedali i w każdej partii postawili się rywalom. Co z tego jednak skoro połowę sezonu osiągnęli na ostatnim miejscu, bez choćby punktu na koncie.
AS PANS Nysa – Eco-Team AZS UJD Stoelzle Częstochowa 0:3 (21:25, 22:25, 19:25)
AS PANS: Kaszowski, Bułkowski, Jaroń, Piegza, Łuczak, Lesiuk, Ochrymczuk (libero) oraz Hoszman, Kokoszko, Kozielec.
Czytaj także: 1 liga w hali. Wygrana Mickiewicza, porażki Stanley’a i Weegree po walce do ostatnich sekund