19-letni złodziej z kradzieży uczynił sposób na życie
19-latek działał na terenie Opola od kilku tygodni. Zaczęło się pod koniec listopada, gdy mundurowi dostali zgłoszenie o kradzieży nowych elektronarzędzi wartych blisko 5 tys. zł. Na początku grudnia łupem złodzieja padło pięć iPhone’ów wartych 35 tys. zł. Do tego doszły szczoteczka do zębów wycenioną na 1,2 tys. zł oraz kosmetyki za 1 tys. zł.
– Utrwalony na monitoringu wizerunek zarejestrował młodego, dobrze ubranego mężczyznę. Wykorzystywał nieuwagę pracowników i pakował towar. Następnie przekraczał linię kas nie uiszczając zapłaty – opisuje Agnieszka Nierychła, oficer prasowy komendy miejskiej policji w Opolu.
Sprawą zajęli się kryminalni z pierwszego komisariatu policji w Opolu. Znali wizerunek sprawcy. Ale ustalenie jego tożsamości nie było już takie łatwe. Pomogli funkcjonariusze z sąsiednich województw, na terenie których też działał 19-latek.
– Mundurowi ustalili, że młody mężczyzna przebywa w jednym z hoteli. Tam zatrzymali go, a potem doprowadzili do jednostki policji. Tam usłyszał cztery zarzuty kradzieży, do których się przyznał – opisuje Agnieszka Nierychła.
19-latek z kradzieży uczynił sobie stałe źródło dochodu. Towar sprzedawał w lombardach, a pieniądze przeznaczał kwaterowanie w drogich hotelach oraz stołowanie się w renomowanych lokalach. Mundurowi odzyskali część skradzionego mienia. Ale – jak przyznają śledczy – w sprawie jest jeszcze wiele do zrobienia.
Ponieważ 19-latek przenosił się z miejsca na miejsce najpewniej usłyszy kolejne zarzuty. Młody mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do pięciu lat więzienia.